Tereny > Wulkan

Wulkan

(1/6) > >>

Karoiiina:

Laveon:
Wdrapałem się na szczyt. Stanąłem na górze, uprzednio o mało nie wpadając do krateru, czy jak to tam się nazywało. Buchało lekko gorącem i jakby starym capem wysmarowanym tranem z siarką. Spojrzałem z zaciekawieniem do środka, dzięki czemu zyskałem to, że osmaliło mi łeb. Prychnąłem dymem i rozejrzałem się.

Niromir:
Wszedłem na szczyt bezszelestnie, używając mocy bezmysłu. Stanąłem obok Lav'a, jednak nie było mnie widać.

Laveon:
Coś mnie tknęło. Również użyłem mocy bezmysłu (::)) i zobaczyłem Nira. *Hejka*, pomyślałem.

Niromir:
Wyszczerzylem sie do basiora.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej