Wadera miała ochotę się rozpłakać. Ale ona nigdy nie płakała! Zawsze była twarda. Nawet, jeśli coś wyszło nie tak. Nigdy nie płakała. Kilka łez jej poleciało i zniknęło w sierści. Miała ochotę teraz wziąć tasak, albo zwykły nóż i wbić sobie w pierś bądź w gardło.